Nie bo nie w ZDMie |
05.09.2009. | |||||||
Dnia pi�tego wrze�nia odby�o si� kolejne spotkanie zespo�u
konsultacyjnego, wzorem poprzednich po raz kolejny okaza�o si�, ze rowerzy�ci
nie maja �adnych mo�liwo�ci dzia�ania, a wszelkie pro�by i postulaty s� albo od
razu odrzucane, albo po wst�pnej weryfikacji okre�lane jako niemo�liwe do
zrealizowania.
Dlaczego? Nie, bo nie. Takie odpowiedzi padaj� na zadane pytania, a konsultacje z ZDM-em coraz bardziej przypominaj� rozmowy z ma�ym dzieckiem. Nie ma �adnych sensownych argumentów za odrzuceniem naszych postulatów. �rodowe spotkanie by�o wyj�tkowo krótkie, trwa�o tylko pó�torej godziny. Na dzie� dobry ka�dy z uczestników otrzyma� prezent, ostatnio dostali�my biuletyny informacyjne o „�wietnych” �cie�kach rowerowych, tym razem wr�czono nam opaski odblaskowe. Jak to pó�niej rowerzy�ci wywnioskowali mog� si� przyda� by, nie zosta� rozjechanym przez samochody na „Szamarzewie” przy ograniczonym bezpiecze�stwie przejazdu. Po tym wst�pie naczelnik ZDM-u odniós� si� do postulatów z poprzedniego spotkania, które jak zwykle zosta�y odrzucone z powodu zaistnia�ych przyczyn: brak czasu na ponowne przygotowanie projektu, remontu, a nie przebudowy ulicy. Kontra pasy te� poleg�y jako niebezpieczne. Rowerzy�ci i tak nie je�d�� po nich tak jak powinni, dowiedzieli�my si� od naczelnika. Postulaty zespo�u po raz kolejny zosta�y �le zrozumiane i odpowied� nie, bo nie naczelnikowi jako� sama si� wyps�a. Po raz kolejny zabrak�o konkretów, a osoby odpowiedzialne za rozpatrywanie wniosków nie by�y osi�galne. S�owa naczelnika mia�y by� wystarczaj�c� odpowiedzi� na nasze pytania. Rozp�ta�o si� piek�o. Rowerzy�ci kontra Pan Eugeniusz Bayer i jego kompan Pan Andrzej Billert, oznaczaj� mnóstwo emocji, a k�ótnia przypomina�a regularn� bitw�. Na jednym kra�cu ubitej ziemi dwa strzelaj�ce na zmian� dzia�a wytoczone przez ZDM, z drugiej za�, armia rowerzystów (chyba wszystkim przypomnia�o si�, �e dzie� wcze�niej by�a rocznica wybuchu wojny).Z czasem emocje opad�y i uda�o si� uzyska� zapewnienia, �e na nast�pne spotkania dostaniemy w ko�cu pisemne odpowiedzi na nasze postulaty. Nast�pnym punktem spotkania by�o omówienie i wprowadzenie poprawek do planowanej budowy �cie�ki rowerowej na ulicy Szamarzewskiego. Niewiele mogli�my poradzi�, gdy� prace si� ju� rozpocz�y, a poza tym projekt by� gotowy ju� w maju, a przypominam, �e jest wrzesie�, zreszt� i tak ZDM nie wiedzia�, który projekt jest aktualny, poniewa� ogl�dali�my zupe�nie inny ni� przedstawiony w przetargu na przebudow� ulicy. Mimo tych kilku k�ód rzuconych nam po raz kolejny pod nogi i tak przedstawili�my postulaty dotycz�ce miedzy innymi �cie�ki rowerowej budowanej z kostki brukowej. ZDM podobno wnioskowa� o asfalt, ale ile w tym prawdy i kto ma interes w tym, �e znów ma by� kostka tego si� nie dowiedzieli�my, gdy� odpowiedzialny jest za to pion inwestycyjny, który jeszcze nigdy nie mia� okazji zaszczyci� nas swoj� obecno�ci�. Innym elementem jest nieci�g�o�� �cie�ki rowerowej od Przybyszewskiego do szpitalnej. Fragment dochodz�cy do Szamotulskiej jest po obu stronach drogi, a dalej znika. Na pytanie, dlaczego nie mo�na zbudowa� chocia� z jednej strony z uwagi na szpital znajduj�cy si� po stronie po�udniowej pad�a odpowiedz: „bo to bez sensu budowa� z jednej strony”, dlaczego zatem na Przybyszewskiego by�o to sensowne, a nasze pro�by o wybudowanie po obu stronach odrzucone? Na tym fragmencie jest dopuszczony ruch po ulicy i b�d� elementy spowalniaj�ce ruch np. znak ograniczaj�cy pr�dko�� do 30 km/h, ale kiedy ?? Tego nikt nie wie, mo�e jak pojawia si� tam wypadki (st�d opaski odblaskowe). Postulaty dotyczy�y te� zjazdu z ulicy Bednarskiej o której projektant zapomnia� stawiaj�c tam barierki, a tak�e pro�ba o obni�enie kraw�ników do zera jak na pozosta�ych remontowych ulicach. Pod koniec spotkania rozmawiali�my na temat poszerzenia strefy parkowania na Je�yce i mo�liwo�ci wp�yni�cia na umiejscowienie kontra pasów na kilku tamtejszych ulicach, a tak�e o poprawie jako�ci �cie�ek rowerowych na starówce i wype�nieniu kocich grzbietów mieszank� asfaltowo-kauczukow�. By�y to jednak by�y tylko lu�ne rozmowy i jest, niestety, ma�o prawdopodobne, �e Zarz�d b�dzie je bra� w najbli�szym czasie pod uwag�. Skoro pisemne wnioski s� blednie odczytywane, to co dopiero wypowiadane s�owa, które tak szybko uciekaj� z pami�ci. Miejmy jednak nadzieje , �e nasza walka przyniesie skutki i co spotkanie b�dzie nam si� udawa�o co� wyrwa� z tej wartowni jak� jest ZDM. Miejmy równie� niep�onn� nadziej�, �e w ko�cu nasze spotkania przestan� by� walk�, a zaczn� by� korzystn� dla obu stron wspó�prac�. Kolejne spotkanie rowerowe 7 pa�dziernika 2009 Przemys�aw Andrzejak
Powered by !JoomlaComment 3.26
3.26 Copyright (C) 2008 Compojoom.com / Copyright (C) 2007 Alain Georgette / Copyright (C) 2006 Frantisek Hliva. All rights reserved." |
nast�pny artyku� » |
---|
Naszym okiem
Marsz Klimat Teraz |
Nadchodz�ce wydarzenia
pon wrz 14 @09:00 - 11:00 Miejska Komisja d/s Wybor�w Osiedlowych |
pon wrz 14 @02:00 - 04:00 Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki |
pon wrz 14 @04:00 - 06:00 Komisja Bud�etu i Finans�w oraz Rozwoju Gospodarczego |