Stanisław Schupke
|
środa, 27 maja 2009 |
Zawarte niżej postulaty jak również uwagi podnoszone były na trzydniowym spotkaniu Komisji Doraźnej ds. Reformy Jednostek Pomocniczych z przedstawicielami Rad Osiedlowych z całego miasta Poznań w dniach 18-20 maj 2009 r.
Ocena obecnego zakresu zadań i kompetencji jednostek pomocniczych.
- niezmienianie obszarów działania jednostek pomocniczych.
- Podział terytorialny -zwrócić uwagę na uwarunkowania terenowe, historyczne, ludnościowe.
- Większy wpływ jednostek pomocniczych na architekturę przestrzenną na terenie danego osiedla ( brak wpływu na zagospodarowanie przestrzenne, bo niby rada nie jest stroną.).
- Czy rada osiedla ma być organem opiniotwórczym i czy nie powinna być partnerem dla Rady Miasta Poznania.
- Mniej upartyjnienia w stosunkach rada miasta a jednostka pomocnicza • Za mało konsultacji na płaszczyźnie rada miasta a rada osiedla.
- Egzekwowalność kompetencji. • Miasto mało korzysta z doświadczeń samorządu pomocniczego.
- Brak poważnego traktowania rad osiedla przez służby miejskie np. straż miejska itp.
- Brak regularnych zaproszeń jako obserwator przy przetargach związanych z terenem samorządowania danej rady osiedlowej.
- Mieszkańcy powinni mieć możliwość wnieść projekt ustawy pod obrady Rady Miasta.
W dyskusji było Rozgraniczenie kompetencji oraz podniesienie rangi samorządu pomocniczego w stosunku do rad spółdzielni mieszkaniowych. Dużo głosówa temat łączenia mniejszych osiedli co skutkowałoby mniejszą łącznością na styku mieszkańcy osiedla a rada osiedla ( są to uwarunkowania nie historyczne - mieszkańcy muszą znać swoich radnych tak jak radni mieszkańców - podnosi to autorytet i zaufanie a w konsekwencji podnosi zaangażowanie i sens działania dla dobra wszystkich mieszkańców.
Ocena obecnego sposobu finansowania zadań jednostek pomocniczych.
- Przy finansowaniu jedn. pomoc. brać również pod uwagę nie tylko ilość mieszkańców ale również obszar działalności ( osiedla peryferyjne posiadają duży teren do obsługi przy małej ilości mieszkańców, osiedla " blokowe" natomiast bardzo dużo mieszkańców na bardzo małym terenie . Dzisiejsze finansowanie to tzw. pogłówne -10 zł od mieszkańca oraz czasami "granty".
- Liczba osób tymczasowo zameldowanych lub nie zameldowanych ( np. studentów czy firm wynajmujących nieruchomości.
- Jakiś procent dochodu dla rad osiedlowych powinien być z podatku od nieruchomości, pitu ,citu, itp.
- Lepsze możliwości otrzymania grantów.
- Za bardzo skomplikowane procedury przy zakupach ( krytyka zakupów przez "Polserwice" oraz planowanie - np. ile długopisów na rok.
- Większa elastyczność przy drobnych wydatkach.
- Za długie czasookresy planowania wydatków ( chodzi tu o szczegółowe zaplanowanie i brak w późniejszym czasie możliwości przerzucenia gotówki na inny cel.
|
Poprawiony: poniedziałek, 16 sierpnia 2010 16:06 |