Dekoncentracja państwa - materiały
Mateusz Kokoszkiewicz i Przemysław Filar   
wtorek, 14 czerwca 2011

1. Dekoncentracja w doktrynie prawa administracyjnego jest taką organizacją scentralizowanej administracji, w której jednostki podległe organowi naczelnemu zajmują się jednym, wydzielonym terytorialnie lub rzeczowo zakresem spraw. Dekoncentrację można też pojmować w innym aspekcie, terytorialnym gdzie w punkcie ciężkości stawiamy rozmieszczenie tych jednostek w terenie.

 

 

2. Obecnym, przyjętym w Polsce modelem rozmieszczenia przestrzennego jednostek administracji, a także wszelkiego typu publicznych i parapublicznych instytucji oraz państwowych i prywatnych przedsiębiorstw o zasięgu ogólnokrajowym, jest ich skoncentrowanie w jednym miejscu. Przy czym owego procesu nie możemy traktować jako naturalnego, gdyż umiejscowienie większości z tych jednostek ma oparcie w aktach normatywnych, więc musi być postrzegane jako decyzja polityczna.

3. Polska jako kraj europejski średniej wielkości jest, biorąc pod uwagę przestrzenne rozmieszczenie aktywności społecznej i ekonomicznej oraz potencjału gospodarczego, krajem policentrycznym. Jest to nie tylko wymuszone przez konieczność, wynikającą z rozległości terytorialnej państwa i słabości transportu, ale także spowodowane jest procesem historycznym oraz ma odzwierciedlenie w powszechnej praktyce społecznej.

4. Lokalizacja instytucji o zasięgu ponadlokalnym w danym mieście niesie za sobą wiele różnorodnych konsekwencji, które w zdecydowanej mierze są pozytywne. To przede wszystkim pracownicy, zamówienia publiczne, impuls dla rynku nieruchomości, dla branży obsługi biznesu oraz dla rozwoju infrastruktury. Korzyści są także niematerialne, instytucja wiąże się z prestiżem oraz stanowi czynnik integrujący mieszkańców z własnym państwem.

5. Polski rząd ma intencje stworzenia metropolii regionalnych, a do takiego działania niezbędne są przede wszystkich środki funkcjonalne, głównie finansowe pozwalające potencjalnym metropoliom stanowić ośrodek administracyjny, kulturalny i gospodarczy. Rząd nie jest w stanie stworzyć innego potencjału niż posiadany, a największym polem działania są instytucje rządowe lub zależne od niego.

6. Obecna scentralizowana polityka prowadzi także do niekorzystnych zjawisk w samej Warszawie. Przy koncentracji instytucjonalnej, która prowadzi także do koncentrakcji aktywności oraz ponadnormatywnego przyrostu ludności, utrudniona jest realizacja funkcji stołecznych oraz samych zadań publicznych dla mieszkańców, a także dochodzi do niekontrolowanych procesów urbanizacyjnych w warszawskim obszarze metropolitalnym.

7. Dekoncentracja pozwoli wykorzystać potencjał kadrowy, naukowy i gospodarczy pozawarszawskich ośrodków. Może przynieść oszczędności, a rzekome dodatkowe koszty transportu nie zaistnieją ze względu na upowszechnienie w administracji komunikacji elektronicznej oraz stale postępującą rozbudowę transportu.

8. Kwestia lokalizacji jednostek administracji była także istotnym problemem w innych państwach. Francja, sztandarowy przykład centralizmu, dokonała analizy przestrzennego zagospodarowania kraju i zdecydowała o dyslokacji z Paryża takich instytucji, jak Narodowa Szkoła Administracji czy biuro Interpolu. Paradygmatycznym przykładem dekoncentracji są Niemcy, natomiast próby podejmowane są w wielu innych krajach, np. lokalizacja sądów konstytucyjnych w Czechach i Rosji poza stolicą podyktowana jest chęcią zapewnienia im niezależności. W innych państwach (Włochy, Holandia, Szwajcaria) główne ośrodki gospodarcze nie są stolicami, co zapewnia zrównoważenie rozwoju. Unia Europejska swoje agencje lokalizuje w wielu państwach członkowskich, przez co realizuje swoją własną zasadę spójności terytorialnej.

9. Polska podejmuje nieliczne próby zmierzenia się z problemem, co jednak najczęściej wynika z przypadkowych, jednostkowych ustaleń. Nawet w centralistycznym PRL-u wiele urzędów miało swoje siedziby poza stolicą, np. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki znajdowało się w Katowicach. W ostatnich kilku latach poza kontynuacją centralistycznego trendu, mamy także pozytywne przykłady, jak choćby umieszczenie Narodowego Centrum Nauki w Krakowie i Krajowego Centrum Szkolenia Kadr Prokuratury i Sądownictwa w Krakowie i Lublinie oraz planowana dyslokacja dowództw wojskowych, np. Dowództwa Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

10. Sprawa rozmieszczenia siedzib powinna być rozpatrywana przy każdej reorganizacji lub tworzeniu nowych podmiotów, zarówno w postępowaniu ustawodawczym, jak i w działalności podmiotów nadzorujących państwowe jednostki organizacyjne. Dobrym rozwiązaniem byłoby zawarcie postanowień dotyczących tych zagadnień w dokumentach rządowych, takich jak Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego, czy Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju, przy czym optymalne byłoby stworzenie osobnej, wiążącej strategii. Zbliżające się wybory parlamentarne są odpowiednim momentem na pojawienie się w dyskursie publicznym debaty na temat dekoncentracji przestrzennej Państwa.

 

Jako materiał uzupełniający polecamy artykuł Karola Trammera "Deglomeracja, czyli władza zrównoważona" z Nowego Obywatela nr 2/2011


Komentarze (0)

Zapisz się do kanału RRS tego komentarza

Pokaż/Ukryj Komentarze

Napisz komentarz

pomniejsz | powiększ obszar

Poprawiony: wtorek, 14 czerwca 2011 12:55