DYSKUSJE: o rozwoju zrównoważonym |
Grzegorz Gołębniak |
piątek, 22 kwietnia 2011 |
Za zgodą autora, przyrodnika i działacza ekologicznego, publikujemy jego interesującą wypowiedź o rozwoju zrównoważonym na liście dyskusyjnej Zielony_Poznań. Idzie ona w swych postulatach znacznie dalej, niż jesteśmy przyzwyczajeni w publicystyce dotyczącej spraw miejskich. Jednak pokazanie bardziej rozległej perspektywy aksjologicznej pozwala spojrzeć na nasze standardowe roszczenia z pewnego dystansu (red.) W nawiązaniu do ostatniej dyskusji na temat budowy IV ramy komunikacyjnej w Poznaniu i o zrównoważonym rozwoju, dostrzegam potrzebę uzmysłowienia sobie czym jest i jak należy rozumieć rozwój zrównoważony. Pojęcie zrównoważonego rozwoju pochodzi pierwotnie z leśnictwa, a stworzone zostało przez Hansa Carla von Carlowitza. Oznaczało ono pierwotnie sposób gospodarowania lasem polegający na tym, że wycina się tylko tyle drzew, ile może w ich miejsce urosnąć – tak by las nigdy nie został zlikwidowany, by mógł się zawsze odbudować. Koncepcja zrównoważonego rozwoju była na początku XIX. wieku propagowana przez wszystkie niemieckie Wyższe Szkoły Leśnicze. Niemieckie leśnictwo cieszyło się wówczas dużym uznaniem na całym świecie, w związku z czym pojęcie to zostało przejęte przez wielu naukowców z innych krajów, od Francji po Włochy. Zostało przetłumaczone na angielski, gdzie była mowa o Sustained Yield Forestry. Określenie „sustainable” zostało następnie przejęte przez ruch ekologiczny i w latach osiemdziesiątych ponownie wprowadzone do debaty politycznej. Obecnie definicja zrównoważonego rozwoju nie ogranicza się wyłącznie do sfery leśnictwa. Dla prawidłowego zrozumienia, czym jest zrównoważony rozwój, kluczowe są dwa pojęcia (Stappen 2006): koncepcja podstawowych potrzeb oraz idea ograniczonych możliwości, a zwłaszcza wytrzymałości światowego systemu ekologicznego. Definicja ta brzmi następująco: Zrównoważony rozwój to rozwój, który zaspokaja potrzeby obecne, nie zagrażając możliwościom zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń. Opiera się na dwóch podstawowych pojęciach: ● pojęciu „potrzeb”, w szczególności podstawowych potrzeb najbiedniejszych na świecie, którym należy nadać najwyższy priorytet; ● pojęciu ograniczeń, narzuconych zdolności środowiska do zaspokojenia potrzeb obecnych i przyszłych przez stan techniki i organizacji społecznej. W związku z nieścisłościami i niejasnościami definicji zrównoważonego rozwoju, przy opisywaniu tego pojęcie często sięga się do definicji zawartej w normach i dokumentach Narodów Zjednoczonych (Oświadczenie z Rio, World Charter for Nature, Stockholm Conference 1972). Zaletą tego sposobu postępowania jest fakt, że definicja ta jest ważna „per se” i nie musi być dodatkowo uzasadniana. Brzmi ona następująco: Zrównoważony rozwój Ziemi to rozwój, który zaspokaja podstawowe potrzeby wszystkich ludzi oraz zachowuje, chroni i przywraca zdrowie i integralność ekosystemu Ziemi, bez zagrożenia możliwości zaspokojenia potrzeb przyszłych pokoleń i bez przekraczania długookresowych granic pojemności ekosystemu Ziemi (Stappen 2006, s. 27-28). Polecam sopocką publikację Jana Berdo „Zrównoważony rozwój. W stronę życia w harmonii z przyrodą”. Warto przeczytać całą, jeśli jednak ktoś nie znajdzie tyle czasu, poniżej wstawiam najistotniejsze fragmenty: Założona w 1958 roku na Śri Lance organizacja pozarządowa Sarvodaya Śramadana opracowała listę 10 potrzeb, których zaspokojenie stwarza korzystne warunki do „dobrego życia”. Są to: 1. czyste i piękne środowisko, 2. odpowiedni dostęp do czystej wody, 3. minimalna liczba ubrań, 4. odpowiednia, zrównoważona dieta, 5. prosty dom, 6. podstawowa opieka medyczna, 7. podstawowe urządzenia komunikacyjne, 8. minimalny dostęp do energii, 9. wszechstronna edukacja, 10. zaspokojenie kulturalnych i duchowych potrzeb. Sarvodaya Śramadana celowo nie zamieściła na tej liście zatrudnienia i możliwości zarabiania pieniędzy. Te główne kategorie współczesnej ekonomii są traktowane jako mające małe znaczenie lub będące w ogóle bez znaczenia w dążeniu wiosek do samowystarczalności. Sarvodaya podkreśla bowiem zaspokajanie jedynie podstawowych potrzeb, podobnie jak czynił to Mahatma Gandhi. Model społeczeństwa proponowany przez Sarvodayę Śramadanę to społeczeństwo „ani biedy, ani bogactwa”. Dobre warunki życia mają tu wspierać rozwój duchowy, który jest centralną osią ruchu. Według jednego z obserwatorów Sarvodayi, staranie się o lepsze warunki życia niż te, przedstawione powyżej, świadczy jedynie o chciwości, lenistwie lub ignorancji. Zrównoważony rozwój wiąże się ze zmianą kierunku rozwoju miast. Współczesne miasta rozrastają się pochłaniając tereny uprawne, czemu sprzyja budowanie nowych dróg, a w szczególności autostrad. Powiększają się przedmieścia, będące w praktyce „sypialniami”, z których ludzie dojeżdżają samochodami do pracy w centrum. Zrównoważony rozwój miasta to dążenie do tworzenia sieci małych społeczności, które przypominają swoją organizacją i zagospodarowaniem przestrzennym wioski. W rejonach istniejących w mieście centrów, wokół których skupia się życie, powstają z biegiem lat małe społeczności, efektywnie wykorzystujące dostępny teren, otoczone obszarami rolniczymi, parkami lub dzikim lasem. Owe małe społeczności połączone są ze sobą siecią publicznego transportu. Każde z poszczególnych centrów posiada zwięzłą zabudowę, po której można poruszać się na piechotę, jest wielofunkcyjne (można tam zarówno mieszkać, pracować jak i wypoczywać), energię czerpią one ze źródeł odnawialnych i posiadają system segregacji odpadów. Grzegorz Gołębniak
Dodaj do...
Poleć znajomemu
Komentarze (0)Zapisz się do kanału RRS tego komentarzaPokaż/Ukryj Komentarze Napisz komentarz |
Poprawiony: sobota, 23 kwietnia 2011 10:51 |