Jak Poznań stawia na sport?
Redakcja   
piątek, 12 lutego 2010
Poznań stawia na sport...
Poznań po raz kolejny przegrał rywalizację o organizację igrzysk młodych. Stosunkiem 42:47 na korzyść Nankinu członkowie MKOL wskazali organizatora drugiej letniej olimpiady młodzieży. Przewaga Chin była miażdżąca, dlaczego więc tak nikła była różnica? Nie jest tajemnicą, że Poznań pod względem infrastruktury praktycznie nie istnieje na sportowej mapie świata. PO zyskuje w sondażach bo nie jest PiSem, a Poznań był wysoko, bo nie był wzbudzającymi opory Chinami?

 

Ryszard Grobelny komentując wynik podkreślał walory edukacyjne poznańskiej oferty. Sławomir Hinc zaś, zastępca prezydenta Poznania nie krył rozczarowania. Podkreślał, że był zapewniany w kuluarach o tym, że pieniądze to nie wszystko. Brzmi to dziwnie z ust przedstawiciela administracji nastawionej na zysk i stopę zwrotu, trąbiącej wszem i wobec o efektywności i rachunku ekonomicznym. Pozostańmy przez chwilę przy terminologii finansowej i zapytajmy, czy dla tej imprezy Poznań zrobił biznesplan? W promocję poznańskiej oferty włożono trochę pieniędzy. Nasze miasto jako jedyne dotrwało do ostatecznego rozstrzygnięcia, reszta konkurentów się wycofała o wiele wcześniej. Ale choćby konferencja klimatyczna pokazała jak kosztotwórcze mogą być masowe imprezy organizowane przez miasta i jak nikły zysk może z nich zostać wygenerowany.

Przejdźmy do konkretów. W tekście Radosława Nawrota (Gazeta Wyborcza z dnia 11.02.2010.) czytamy, że Poznań przegrał z kryzysem. Zwycięski Nankin ma gotową infrastrukturę. Poznań? Cóż, w tej materii trudno mówić o tym, że jest do zrobienia dużo, trzeba rzec, że do zrobienia jest WSZYSTKO.  Nie mamy prawdziwego stadionu lekkoatletycznego, brak nam porządnego miejsca dla koszykówki i siatkówki. Arena, wykorzystywana na zawody nie została wyremontowana i  jest przestarzała. Co do ewentualnych sportów wodnych to jako tako wygląda Malta, choć i tutaj jest wiele do zrobienia i nie chodzi tylko o wycięcie krzaków, a raczej o wąskie i dziurawe dróżki. O najbardziej wysportowanych rybach na Niestachowie czy też zasypanej pływalni na Ratajach lepiej nie mówić.

Co stracił Poznań nie dostając igrzysk? Okazji do wydania bardzo grubych milionów złotych z niewiadomą stopą zwrotu. Nasze miasto chciało już przy okazji uniwersjady przebudować kompleks sportowy na Golęcinie, zmodernizować Maltę i stworzyć nową Arenę. Pozostaje zapytać, dlaczego nie? Jeśli igrzyska młodych w 2014 nam nie wyszły, zawsze będzie kolejny raz, odpadliśmy przez braki w infrastrukturze. Dlaczego by nie zrobić jej tak po prostu, dla Poznaniaków? W końcu i tak nie robi się biznesplanów dla tych największych inwestycji sportowych, ze stadionem Lecha na czele. Więc co to za różnica czy zarobi się na tym, czy nie? Na pytanie o to czy warto być konsekwentnym w zabieganiu o igrzyska stara się odpowiedzieć Radosław Nawrot w Gazecie Wyborczej z dnia 12.02.2010.

Image
Na koniec słów kilka o haśle „Poznań stawia na sport”. Warta miała stadion, ale Poznań go sprzedał i teraz zespół nie wie, co ze sobą zrobić, żeby spełnić wymogi pierwszoligowego klubu. Nasze siatkarki wyniosły się do Murowanej Gośliny, bo tam zbudowano im nową halę sportową. Żużlowcy narobili wiochy na całą Polskę, jak Polsat pokazał zgniłe ławki na ich obiekcie, tylko czy to wina nie dofinansowanego klubu, że go nie stać? Posnania chce likwidować zadaszone korty, bo potrzebując pieniędzy musi coś sprzedać, a deweloperstwo chętnie to kupi. Anita Włodarczyk, trenująca pod mostem mistrzyni świata wyjeżdża do Rawicza. Poznania nie stać na wykup zawodniczki(?!). No i te karpie na Niestachowskiej. Słowem, Poznań nie ma sportu innego niż piłka nożna dla jednej drużyny, reszta dyscyplin musi sobie jakoś radzić, czyli nie radzić. Póki ten stan rzeczy się nie zmieni, nie ma szans na coś więcej, niż tylko krótkie chwile nadziei na wątpliwe profity.

I wcale nie osobną kwestią jest sport amatorski, rekreacyjny, masowy, od małolatów do seniorów.... Ile i jakich pieniędzy zostaje na ścieżki rowerowe, baseny osiedlowe, tereny zieleni, gdzie można pobiegać, korty i boiska stale otwarte, itd... Do tematu będziemy wracać niebawem.


Galeria:

Komentarze (0)

Zapisz się do kanału RRS tego komentarza

Pokaż/Ukryj Komentarze

Napisz komentarz

pomniejsz | powiększ obszar

Poprawiony: poniedziałek, 30 sierpnia 2010 16:14