Publikacje Głosu wielkopolskiego o Spalarni
Administrator   
niedziela, 21 lutego 2010
Szanowni czytelnicy. Poniżej prezentujemy teksty dotyczące Spalarni, ktore ukazały się w Głosie Wielkopolskim 18 i 20 lutego 2010.

http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/322298,poznan-spalarnia-smieci-dzieli-i-budzi-zle-emocje,id,t.html?kategoria=687

POZNAŃ - Spalarnia śmieci dzieli i budzi złe emocje

Polska – Głos Wielkopolski, Bogna Kisiel

2023-02-18 04:58:44 , Aktualizacja 2023-02-18 11:47:27

Poznań ma czas do końca czerwca, by złożyć wniosek o dofinansowanie budowy spalarni. Wcześniej jednak musi uzyskać decyzję środowiskową. Tej spodziewa się w marcu.

Bożena Przewoźna, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Urzędu Miasta uważa, że nie ma żadnych zagrożeń i miasto zdąży z wnioskiem. Jej zdaniem, dołożono wszelkich starań, by spełnić wymogi prawa. Pani dyrektor zapewniała wczoraj o tym uczestników 17. Wielkopolskiego Forum Ekologicznego „Spalarnia odpadów w Poznaniu – od planów do realizacji”.

Na budowę spalarni na terenie EC Karolin nadal nie zgadzają się mieszkańcy gminy Czerwonak. Skarżą się, że raport oddziaływania inwestycji na środowisko jest nieustannie poprawiany i uzupełniany. Marek Pietrzyński, radny z Czerwonaka, twierdzi, że obecnie nie wiadomo, na jakim etapie uzgodnień warunków środowiskowych z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska jest ten ważny dokument. Przypomnijmy, że w październiku 2009 r. został on na 21 dni wyłożony do publicznego wglądu.

Pytana o tę sprawę Przewoźna odpowiada, że teraz wersja ostateczna raportu zostanie ponownie wyłożona na 21 dni. Po co i dlaczego? – Żeby każdy mógł zobaczyć, że wszystkie bzdury, o jakie pytał, zostały uwzględnione – odpowiada Przewoźna, a przeciwnikom spalarni zaleca, że muszą trochę na ten temat poczytać, jeżeli chcą być partnerem do rozmów.

Nie pierwszy to dowód bagatelizowania lęków, obaw i opinii mieszkańców sąsiedniej gminy. Na przykład konsultacje społeczne, mające na celu lepsze poinformowanie ludzi na temat spalarni trwały w Poznaniu trzy miesiące, a w innych miastach ok. półtora roku. Trudno w tak krótkim czasie skutecznie kogoś przekonać. – Nie jesteśmy przeciwko budowie spalarni, ale nie zgadzamy się na jej lokalizację na Karolinie – wyjaśnia Pietrzyński. – W tym rejonie mamy wiele uciążliwych firm, jak choćby Centralna Oczyszczalnia Ścieków. Układ komunikacyjny jest niewydolny.

Przewoźna zwraca uwagę, że w związku z funkcjonowaniem spalarni ruch zwiększyłby się o 64 ciężarówki na dobę. Obecnie przez Gdyńską przejeżdża ponad 20 tys. aut. – Z tego wynika, że nie powinniśmy budować nowego układu komunikacyjnego – mówi Przewoźna. – Postanowiliśmy to zrobić, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Koziegłów i Czerwonaka.

Ta inwestycja będzie kosztować Poznań ok. 120 mln zł. – Mieszkańcy odbierają to jako szantaż: drogi za spalarnię – twierdzi Mariusz Poznański, wójt Czerwonaka. – Przebudowa węzła komunikacyjnego leży w interesie także Poznania. Korki na Gdyńskiej są w dwóch kierunkach, bo nie tylko mieszkańcy naszej gminy z niej korzystają, ale wielu poznaniaków dojeżdża do nas do pracy. Ten wyjazd z miasta był zawsze traktowany po macoszemu.

Wszystko wskazuje, że porozumienie dwóch gmin w sprawie spalarni nie będzie łatwe. Jan Lemański, inżynier środowiska, uważa, że Poznań i Czerwonak powinny podpisać umowę, która przewidywałaby uczestniczenie przedstawiciela społecznego w procesie projektowania i realizacji spalarni. – Proponowałbym także zażądać od Poznania usunięcia odorów z COŚ – dodaje Lemański.


http://poznan.naszemiasto.pl/artykul/324912,inwestycja-spalarnia-smieci-powstanie-na-karolinie,id,t.html?kategoria=687

INWESTYCJA - Spalarnia śmieci powstanie na Karolinie

Polska Głos Wielkopolski Bogna Kisiel

20.02.2010,

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała postanowienie określające warunki realizacji spalarni śmieci na terenie EC Karolin. Jest ono bezwzględnie konieczne, by miasto uzyskało decyzję środowiskową dla tej inwestycji, bez której Poznań nie będzie mógł złożyć wniosku o dofinansowanie. Spalarnia ma kosztować 640 mln zł (dotacja wyniesie 352 mln).

– To krok przybliżający budowę spalarni – mówi Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta miasta, ale dodaje, że przeszkód może pojawić się wiele, a Poznań musi do końca czerwca złożyć wniosek o dofinansowanie.

RDOŚ postawiło 49 warunków. Muszą one zostać uwzględnione w projekcie inwestycji. Bez tego nie można jej oddać do użytku.

– Staraliśmy się zabezpieczyć interes środowiska i mieszkańców – zapewnia Jolanta Ratajczak, dyrektor RDOŚ, podkreślając, że wsłuchiwano się w uwagi mieszkańców. Stąd rygorystycznie został określony m.in. sposób spalania, temperatura, dobór technologii, wyposażenia instalacji, konieczność zaprojektowania wysokosprawnego systemu odazotowania spalin.

– Zadbaliśmy o to, żeby równolegle z inwestycją trwała przebudowa układu komunikacyjnego, by nie okazało się, że spalarnia powstanie, a drogi dopiero za 10 lat – dodaje Ratajczak. – Bardzo istotnym elementem jest ciągły monitoring parametrów procesu spalania i pracy instalacji, które w czasie rzeczywistym mają trafiać do wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. To podstawowe narzędzie, by społeczeństwo mogło zaufać, że proces technologiczny jest realizowany zgodnie z wymogami.

 Dodatkowo trzy miesiące po oddaniu do użytkowania zakładu ma być przeprowadzona kontrola rozprzestrzeniania się substancji w powietrzu oraz pomiar hałasu w miejscach, w których oddziaływanie spalarni będzie najbardziej niekorzystne.

 

Komentarze (0)

Zapisz się do kanału RRS tego komentarza

Pokaż/Ukryj Komentarze

Napisz komentarz

pomniejsz | powiększ obszar